
Andrzej Duda|Jul 12, 2025 07:34
Wciąż nie wiemy, gdzie są Ich ciała.
600 osób zniknęło bez śladu. Porwanych. Wywiezionych. Zamordowanych przez sowiecki kontrwywiad „Smiersz”.
Od 80 lat rodziny wciąż czekają, żeby się dowiedzieć, gdzie zapalić znicz.
Dziś przypada rocznica Obławy Augustowskiej – największej komunistycznej zbrodni po II wojnie światowej na ziemiach polskich, nazywanej często małym Katyniem.
W lipcu 1945 roku, gdy Europa podnosiła się z wojennych zniszczeń, w północno-wschodniej Polsce rozpoczęła się brutalna operacja wymierzona w żołnierzy polskiego podziemia niepodległościowego. Armia Czerwona, przy udziale UB i „ludowego” Wojska Polskiego, otoczyła Puszczę Augustowską.
To była planowa eksterminacja tych, którzy nie złożyli broni, bo nie uznali zniewolenia za wyzwolenie. Ich jedyną winą była wierność wolnej Polsce – niezależnej także od Moskwy.
Przez dekady nie wolno było o Nich mówić. Upamiętnienia były zakazane, nazwiska wymazywane, cierpienie rodzin ignorowane.
Ale pamięć nie umarła. Przetrwała w domach, sercach, modlitwach i opowieściach. I dziś – w wolnej Polsce – o zgładzonych partyzantach z Puszczy Augustowskiej mówimy głośno i składamy hołd wszystkim Ofiarom tej zbrodni.
Cześć i chwała Bohaterom!
Wieczna pamięć Poległym i Pomordowanym!
Share To
Timeline
HotFlash
APP
X
Telegram
CopyLink